Gaming, jakiego dawno nie widzieliśmy... Podczas Classic Tetris World Championship (CTWC) 13-letni nastolatek osiągnął to, co uważano za niemożliwe: ukończył oryginalną grę Tetris na NES! Willis Gibson, znany jako Blue Scuti, nie tylko pokonał panującego mistrza, ale także osiągnął poziom 157 i ostatni ekran zniszczenia, co wcześniej było wyczynem osiąganym tylko przez sztuczną inteligencję.
To osiągnięcie, zaprezentowane szerokiej publiczności za pośrednictwem filmu na YouTube 2 stycznia 2024 r., wywołało falę wstrząsów w społeczności graczy. Stawiając czoła Justinowi Yu, znanemu jako"Fractal", mistrzowi świata w grze wydanej w 1990 roku, Blue Scuti genialnie wygrał, wyznaczając punkt zwrotny w 34-letniej historii Tetrisa. W nagraniu wideo podekscytowanie i zaskoczenie młodego gracza są namacalne, co świadczy o skali jego sukcesu."O mój Boże, mrowią mnie ręce. Moje ręce mrowią, nie czuję rąk" - wykrzykuje, doskonale ilustrując intensywność tego historycznego momentu.
Ale w jaki sposób jeden nastolatek zdołał przełamać bariery Tetrisa, gdzie tak wielu innych zawiodło? Kluczem do jego sukcesu jest technika gry zwana"rolowaniem". Wprowadzona w 2021 roku metoda ta, polegająca na stukaniu palcami jednej ręki pod kontrolerem, przy jednoczesnym trzymaniu palca drugiej ręki na klawiszach kierunkowych, pozwoliła Willisowi Gibsonowi zoptymalizować ułożenie klocków i osiągnąć imponujące wyniki.
Sukces Blue Scuti utorował drogę nowym ambicjom fanów Tetrisa. Jak donosi IGN, kolejnym ważnym celem dla społeczności jest osiągnięcie poziomu 255, wyzwanie, które, jeśli zostanie spełnione, może zrewolucjonizować zrozumienie gry. Teoretycznie, jeśli graczom uda się uniknąć awarii gry na tym poziomie, mogą zostać przeniesieni z powrotem do miejsca, w którym zaczęli, oferując zupełnie nowy wymiar doświadczenia Tetris.
Wyciągamy więc Tetrisa z szuflady?