Zwariowany świat serialu animowanego Futurama wkrótce powróci na nasze ekrany! To niecierpliwie oczekiwane odrodzenie oznacza trzeci powrót serialu od czasu jego pierwszej premiery w 1999 roku przez twórcę Simpsonów Matta Groeninga. Po przerwie w latach 2003-2007 serial powrócił do Comedy Central. Teraz to platforma streamingowa Hulu daje mu trzecią szansę, z datą premiery ustaloną na 24 lipca.
We Francji nowy sezon jest dostępny od 24 lipca 2023 r. na Disney+.
Dla tych, którzy dopiero poznają Futuramę, serial animowany przedstawia postać Philipa J. Fry'a, dostawcy pizzy, który zostaje przypadkowo zamrożony kriogenicznie w przeddzień roku 2000 i budzi się 1000 lat później. To świat komedii i science fiction, pełen unikalnych i ekscentrycznych elementów Matta Groeninga. Jeśli jesteś fanem Simpsonów, istnieje duża szansa, że pokochasz Futuramę!
"Nowi widzowie będą mogli rozpocząć serial od tego miejsca, podczas gdy długoletni fani rozpoznają rozwikłanie tajemnic sprzed dziesięcioleci - w tym rozwój epickiej historii miłosnej Fry'a i Leeli, tajemniczą zawartość kuwety Nibblera, sekretną historię złego robota Świętego Mikołaja oraz miejsce pobytu kijanek Kifa i Amy. W międzyczasie przez miasto przetacza się nowa pandemia, a zespół bada przyszłość szczepionek, bitcoinów, kultury anulowania i telewizji strumieniowej".
Sezon 11 będzie składał się z 10 odcinków emitowanych co tydzień. Łącznie Hulu zamówiło 20 odcinków, a pozostałe 10 epizodów wejdzie w skład sezonu 12. Fani ponownie będą mogli zanurzyć się w przygodach Fry'a, Leeli i Bendera. Należy pamiętać, że poprzednie sezony Futuramy są już dostępne w Disney+, dając nowym widzom szansę na nadrobienie zaległości, a długoletnim fanom odpowiedzi na długoletnie tajemnice, w tym epicką historię miłosną między Fry i Leelą.
Nasza opinia o 11. sezonie Futuramy:
Z niecierpliwością czekaliśmy na powrót serialu i nie zawiedliśmy się! Futurama powróciła po 10 latach nieobecności, oferując jeden odcinek tygodniowo na platformie SVOD od 24 lipca. A teraz, gdy ostatni odcinek został właśnie wyemitowany, co możemy powiedzieć o tym nowym sezonie? Kilka rzeczy.
Począwszy od humoru, który jest szalony jak zawsze. Pomijając kilka gagów, które nie działają, od samego początku wracamy do humoru, który jest tak charakterystyczny dla serialu... I dobrze! Jeśli chodzi o fabułę, Futurama jest tak samo aktualna jak zawsze, zajmując się tutaj serialami telewizyjnymi, ruchem MeToo i Covid, z przezabawnym dedykowanym odcinkiem. Jest żywy, często istotny, zawsze zabawny. Serial, który pozwala sobie nawet na meta, z pierwszym odcinkiem, w którym samokrytycznie przygląda się serialowi i jego różnym odwołaniom, kończąc się morałem, który przemówi bezpośrednio do widzów. Doceniamy również odniesienia do licznych filmów SF, przenosząc serial do współczesnej ery.
Jeśli chodzi o postacie, są one tak silne jak zawsze. Główne trio Leela, Bender i Fry nadal działa tak dobrze, jak zawsze. Pojawiło się również wielu nowych bohaterów, takich jak dzieci Kifa i Amy, którzy zakotwiczają serial w teraźniejszości. Jest to również sezon pełen odniesień, które fani odkryją podczas ponownego oglądania serialu. Jedynym minusem jest to, że wydaje się, że czegoś brakuje, a między odcinkami brakuje powiązania. Chyba że całość została nieco osłabiona, ponieważ serial należy teraz do Disneya? Pozwolimy ci podjąć własną decyzję.
Faktem jest, że nowy sezon Futuramy trafia w sedno i powinien zadowolić fanów w oczekiwaniu na kolejny sezon, który został już zapowiedziany. Na piloty!
W międzyczasie, dlaczego nie rozpocząć maratonu Futuramy, aby przygotować się na nadejście nowego sezonu? Niezależnie od tego, czy jesteś starym fanem, czy nowicjuszem, przygotuj się na podróż w przyszłość z tym kultowym serialem science fiction!
Aby zobaczyć pozostałe zwiastuny, kliknij tutaj: