Venom: The Last Dance to trzeci i ostatni rozdział trylogii Venom w reżyserii Kelly Marcel. Znana ze swojego unikalnego podejścia do złożonych postaci Marcel współpracuje z Tomem Hardym, który ponownie wciela się w kultową rolę Eddiego Brocka, znanego również jako Venom. Do obsady dołączają Chiwetel Ejiofor, Juno Temple, Rhys Ifans, Peggy Lu, Alanna Ubach i Stephen Graham, dodając dalszej głębi do już bogatego uniwersum. Venom, jedna z najbardziej enigmatycznych postaci w uniwersum Marvela, kontynuuje odkrywanie zawiłości swojej wewnętrznej dwoistości, jednocześnie stawiając czoła coraz bardziej niebezpiecznym zagrożeniom zewnętrznym.
Venom: The Last Dance pojawi się w kinach od 30 października 2024 roku.
Streszczenie: Eddie i Venom uciekają. Każdy z nich jest ścigany przez swój własny gatunek, a gdy pętla się zaciska, duet musi podjąć druzgocącą decyzję, która zwiastuje zakończenie przygód Eddiego i Venoma.
W Venom: The Last Dance, Eddie Brock i jego obcy symbiont Venom uciekają, każdy ścigany przez własne demony i wrogów. Stryczek zaciska się wokół nich, zmuszając ich do rozważenia druzgocącej decyzji, jeśli mają przetrwać. Najnowsza część zapowiada ekscytujące i emocjonujące zakończenie historii tego nieprawdopodobnego duetu, badając ich wewnętrzne zmagania i poświęcenia niezbędne do przetrwania.
Venom: The Last Dance skierowany jest przede wszystkim do fanów filmów superbohaterskich i Marvela, ale także do tych, którzy cenią sobie historie o złożonych, torturowanych postaciach. Widzowie, którym podobały się poprzednie części, Venom i Venom: Let There Be Carnage, a także filmy takie jak Logan i Deadpool czy Deadpool & Wolverine, z pewnością znajdą coś dla siebie w tej nowej przygodzie. Film powinien wyróżniać się dogłębną eksploracją relacji między Eddiem i Venomem, a także spektakularnymi scenami akcji i innowacyjnymi efektami specjalnymi.
Venom: The Last Dance zapowiada się na zakończenie trylogii z intensywnym dramatem i szaloną akcją, jednocześnie kontynuując eksplorację złożonej relacji między Eddiem Brockiem i Venomem. Dzięki imponującej obsadzie i reżyserii Kelly'ego Marcela, film ten jest z niecierpliwością oczekiwany przez fanów i może stać się obowiązkowym punktem w uniwersum Marvela.
Nasza recenzja Venom: The Last Dance:
Venom: The Last Dance zapuszcza się na terytoria tak nieoczekiwane, jak osławiona Strefa 51, aby zapewnić finał, który spełni oczekiwania fanów. Z Tomem Hardym w kultowej roli Eddiego Brocka i jego symbionta Venoma, to trzecie opus przekształca relację między duetem w radosne widowisko, które zabiera widzów w podróż przez imponującą scenerię. Wyreżyserowany z frenetyczną energią film opiera się na mieszance nieokiełznanego humoru i nieokiełznanej akcji, szczególnie w sekwencjach z symbiotycznymi stworzeniami i śmiałymi scenami podwodnymi. Czy ten ostatni taniec Venoma zdołał zarówno oczarować, jak i zaskoczyć, czy też cierpi z powodu zbyt lekkiego scenariusza? Zanurzmy się w tym zakończeniu sagi, w którym królują śmiech i eksplozje.
Główną siłą Venom: The Last Dance jest bezkompromisowy ton i szalone tempo. Odchodząc od konwencji klasycznego filmu superbohaterskiego, film preferuje styl "guilty pleasure ", który w pełni obejmuje jego żywiołową stronę. Dialogi między Eddiem i Venomem są bardziej wyraziste niż kiedykolwiek, dodając odrobinę komedii, która często jest absurdalna, ale zawsze zachwycająca. Dynamika między dwoma bohaterami, którzy są zarówno partnerami w zbrodni, jak i braćmi w zbrodni, osiąga tutaj swój szczyt, wykorzystując komiczny potencjał duetu, aby zapewnić widzom nieustanne rozbawienie. Ścieżka dźwiękowa jest równie eklektyczna, co zaskakująca, łącząc rap, disco, pop i rock, z kultowymi utworami, takimi jak"Space Oddity" Davida Bowiego i"Dancing Queen" ABBA, dodając filmowi niecodziennego charakteru.
Jedną z głównych atrakcji jest scena, w której Eddie i rodzina łowców kosmitów śpiewają"Space Oddity" w furgonetce. Ta wzruszająco szczera scena, która w równym stopniu gra na nostalgii, co na szyderstwie, jest jednym z rzadkich momentów, w których film zwalnia, oferując emocjonalną pauzę i niezapomniany przerywnik w tej szalonej przygodzie.
Główną atrakcją tego zakończenia są również sceny akcji, które obejmują bitwy między symbiontami i zróżnicowane środowiska. Scenografia wyróżnia się pomysłowym wykorzystaniem tła, szczególnie w sekwencjach rozgrywających się w pustynnych bazach wojskowych lub pod wodą. Ta wizualna dynamika jest niewątpliwie jedną z mocnych stron filmu i zachwyci poszukiwaczy mocnych wrażeń.
Venom: The Last Dance brakuje jednak narracyjnej głębi, szczególnie jeśli chodzi o głównego antagonistę, Knulla, boga symbiontów. Wprowadzony jako potężne zagrożenie, ostatecznie pozostaje w tle, ograniczając się do sporadycznych występów, które mają trudności z wywarciem trwałego wrażenia. Taki zabieg osłabia ogólny wpływ fabuły, redukując przeciwnika do zwykłej przeszkody, zamiast oferować prawdziwą konfrontację między Venomem a rywalem godnym tego miana.
Poza walorami rozrywkowymi i wizualnymi, film zdaje się celowo unikać złożoności. Jego lekki scenariusz może rozczarować fanów bardziej rozbudowanych narracji, a fabuła rozwija się czasami ze szkodą dla spójności, aby służyć widowisku. Jednak ta uproszczona struktura nie musi osłabiać uznania fanów, którzy znajdą tu wszystkie elementy, które cenią w tej sadze. Film w pełni wykorzystuje przywiązanie widzów do Eddiego i Venoma, czyniąc ich relację prawdziwym sercem opowieści.
Venom: The Last Dance to film, który choć niedoskonały, przyjmuje swój status czystej rozrywki, nie dążąc do dostarczenia złożonej narracji, ale oferując wybuchowe ostatnie okrążenie. Ze swoim humorem, spektakularnymi scenami akcji i różnorodną ścieżką dźwiękową, ten finał z pewnością zachwyci fanów gatunku. Chociaż cierpi na pewne słabości, w szczególności niedostatecznie wykorzystanego antagonistę, udaje mu się osiągnąć cel, jakim jest zakończenie trylogii na wysokim poziomie, łącząc śmiech, emocje i odrobinę chaosu.
Premiery kinowe w październiku 2024 roku: filmy i godziny w pobliżu
Dowiedz się o wszystkich filmach wyświetlanych w kinach w październiku 2024 r., wraz z godzinami w Twojej okolicy. Nie przegap żadnej premiery kinowej! [Czytaj więcej]Kino: jakie filmy akcji i hity kinowe powinieneś teraz zobaczyć w kinach?
Chcesz się zrelaksować i cieszyć się dobrym filmem akcji na wieczór filmowy? Co miesiąc na ekrany kin wchodzi wiele filmów akcji, a niektóre z nich są niecierpliwie wyczekiwane. Sprawdź nasz wybór hitów kinowych, które warto zobaczyć teraz i w najbliższej przyszłości. [Czytaj więcej]Kino: jaki film powinieneś dziś zobaczyć Niedziela, 22 grudzień 2024?
Nie wiesz, który film obejrzeć dzisiaj? To dobrze, ponieważ scena filmowa wciąż się rozwija, a my mamy mnóstwo filmów, które możesz odkryć w pobliżu. [Czytaj więcej]