Jedna rada przed Igrzyskami Olimpijskimi Paryż 2024: zapamiętaj mapę stołecznego systemu metra, aby zapamiętać najkrótszą trasę, gdy nadejdzie czas! Ponieważ podczas zawodów Google Maps lub CityMapper mogą nie pokazywać najłatwiejszej trasy, aby upłynnić ruch transportu publicznego i uniknąć wąskich gardeł, jeśli wszyscy korzystają z tych samych linii w tym samym czasie! Taka możliwość została podniesiona przez Laurenta Probsta, dyrektora generalnego Île-de-France Mobilités, w wywiadzie dla Ouest-France.
Operator chce wprowadzić nową aplikację podczas Igrzysk Olimpijskich, w której turyści będą mogli kupować bilety i planować swoje podróże z wyprzedzeniem. Podróże te nie będą jednak takie same, jak te, które na pierwszy rzut oka wybrałby paryżanin. Île-de-France Mobilités chce zatem zmusić Google Maps do zintegrowania planów transportowych, aby dostać się z jednego punktu do drugiego. Dyrektor generalny twierdzi, że"jest przekonany, że będą grać w tę grę", w którym to przypadku "państwo będzie musiało podjąć niezbędne decyzje", albo"zamknąć ich aplikację", powołując się na"kwestię bezpieczeństwa publicznego".
Po licznych reakcjach na to, co wydawało się cenzurą, Île-de-France Mobilités oświadczyło w komunikacie prasowym, że współpracuje z platformami takimi jak Google Maps, aby "zapewnić najlepszą obsługę widzom", aby planiści tras mogli zostać zmodyfikowani i udostępnieni jako otwarte dane. W zależności od liczby widzów i planów transportowych na Igrzyska Olimpijskie, podane trasy muszą być"najwygodniejsze", aby lepiej kierować przepływem ruchu.