Złe wieści dla graczy Star Wars... Według źródeł zbliżonych doInsider Gaming, Respawn Entertainment (stojące już za Star Wars Jedi: Fallen Order i jego sequelem, Survivor) pracowało nad pierwszoosobową grą opartą na uniwersum Mandalorian, fenomenalnego serialu, który urzekł miliony widzów w całej galaktyce daleko, daleko stąd na Disney+ (a wkrótce w kinach). Ta gra, która była na wczesnym etapie rozwoju, obiecywała całkowite zanurzenie się w skórze mandaloriańskiego łowcy nagród, w czasach, gdy Imperium Galaktyczne rozszerzało swoją dominację.
Ale szum był krótkotrwały... Fani zostali pozostawieni na lodzie, ponieważElectronic Arts, które miało wydać grę, ogłosiło, że wstrzymuje rozwój tego opus, jak wyjaśniają nasi koledzy zIGN. Powód? Reorganizacja firmy, prowadząca do zwolnienia 670 osób (5% siły roboczej). Tym oświadczeniem EA potwierdziło jednak istnienie gry. Jednak gry Black Panther, Iron Man i trzecia część Star Wars Jedi pozostają w fazie rozwoju.
W grze tej gracz wcielał się w Mandalorianina przemierzającego galaktykę w celu schwytania celów - żywych lub martwych - w zamian za lukratywne nagrody. Mobilność i styl, jak zauważył Jeff Grubb z VentureBeat, były kamieniami węgielnymi tego doświadczenia, kierowanego przez początkową kreatywną wizję Mohammada Alaviego z Respawn. Chociaż Alavi przeskoczył na nowy statek, pozostawiając kierunek gry pod znakiem zapytania, nacisk na dynamiczną rozgrywkę wydawał się pozostać nienaruszony. Dzięki plecakowi odrzutowemu Mandalorianina, gracze mogli pozwolić sobie na szybkie, płynne ruchy, takie jak poziome biegi, pionowe skoki, a nawet wzmocnione ślizgi, przypominające niektóre mechaniki z Apex Legends.
Dostępny arsenał nie był gorszy, oferując różnorodne bronie i narzędzia charakterystyczne dla Mandalorian, takie jak nadgarstkowa wyrzutnia rakiet, hak i celownik do oznaczania wrogów i celów. Jednak wbrew temu, na co niektórzy mogli mieć nadzieję, gra nie zawierała otwartego świata, ale raczej liniowe poziomy osadzone na różnych planetach w uniwersum Gwiezdnych Wojen. Taka struktura gry obiecuje poprowadzić graczy przez serię wciągających przygód, z których każda oferuje własny zestaw wyzwań i nagród.
Kwestia integracji rozgrywki wieloosobowej również pozostała nierozwiązana. Przygoda, która niestety nie ujrzy światła dziennego dla miłośników uniwersum Gwiezdnych Wojen... Chyba, że EA w pewnym momencie zmieni swoją decyzję. Na pocieszenie, z niecierpliwością czekamy na kolejną grę z sagi, Star Wars: Outlaws, która ma zostać wydana w tym roku. Przygotujcie się więc!