HotelOverlook traci jedną ze swoich dusz... Shelley Duvall, amerykańska aktorka najbardziej znana z niezapomnianej roli w Lśnieniu, zmarła spokojnie we śnie w wieku 75 lat z powodu powikłań związanych z cukrzycą. Wiadomość została ogłoszona przez jej wieloletniego towarzysza, Dana Gilroya, który wyraził swój głęboki smutek i dozgonną miłość do niej."Moja droga, słodka i wspaniała partnerka życiowa i przyjaciółka opuściła nas. Zbyt wiele cierpienia ostatnio, teraz jest wolna. Odleć, piękna Shelley" - wyjaśnił.
Urodzona 7 lipca 1949 roku w Fort Worth w Teksasie, Shelley Alexis Duvall została odkryta przez reżysera Roberta Altmana na początku lat 70-tych. Szybko stała się ulubioną aktorką Altmana, występując w siedmiu jego filmach, w tym w Brewster McCloud (1970), McCabe & Mrs. Miller (1971) i Three Women (1977), za który zdobyła nagrodę dla najlepszej aktorki w Cannes.
W 1980 roku Shelley Duvall pozostawiła niezatarty ślad w historii kina jako Wendy Torrance w kultowym filmie Stanleya Kubricka Lśnienie, opartym na powieści Stephena Kinga o tym samym tytule. Rola ta wywarła na niej ogromną presję, jak później zwierzyła się, wspominając długie, wymagające godziny zdjęć pod kierunkiem Kubricka. Po Lśnieniu, choć nadal pracowała w filmie i telewizji, nigdy nie powróciła do tak kultowej roli.
W latach 90. Shelley Duvall ograniczyła swoje występy na ekranie i ostatecznie przeszła na emeryturę w 2002 roku po Manna z nieba. Powróciła w 2023 roku horrorem The Forest Hills, kończąc tym samym swoją karierę. Jej życie było naznaczone osobistymi zmaganiami i problemami zdrowotnymi, ale zawsze pozostawała lubianą i szanowaną postacią w kinie.