Arch Enemy i In Flames na koncercie w Le Zénith w Paryżu: byliśmy tam, opowiadamy o tym wszystkim

Przez Caroline de Sortiraparis · Zdjęcia przez Caroline de Sortiraparis · Opublikowane na 9 październik 2024 o 15:49
Szwedzki metal zajął centralne miejsce w Paryżu we wtorek 8 października 2024 roku. Przez ponad 4 godziny metalowcy bawili się w Le Zénith w Paryżu dzięki piorunującym setom Soilwork, In Flames i Arch Enemy. Byliśmy tam i opowiadamy o tym wszystkim!

Tej jesieni ekstremalna muzyka zatrzęsie stolicą. Przed występem Sepultury i Jinjer, a następnie Kreator i Anthrax w Zénith de Paris, Salle de La Villette otworzyła swoje podwoje na kolejny podwójny koncert. We wtorek 8 października 2024 r. In Flames i Arch Enemy zajęli centralne miejsce w 19. dzielnicy stolicy.

Początkowo koncert miał odbyć się w Olympii, ale w odpowiedzi na duże zapotrzebowanie został przeniesiony do Zénith w Paryżu. Trzeba przyznać, że te dwa skandynawskie zespoły wyznaczają standardy melodyjnego death metalu.

Z jednej strony mamy In Flames. Założony w Göteborgu w 1990 roku zespół w oryginalnym składzie obejmuje gitarzystę Björna Gelotte i wokalistę Andersa Fridéna, a także Tannera Wayne'a na perkusji, Chrisa Brodericka na gitarze i Liama Wilsona na basie. Z 14 albumami wydanymi od 1994 roku, In Flames przyczynił się do powstania melodyjnego death metalu obok takich pionierów gatunku jak Dark Tranquility i At The Gates.

Z drugiej strony jest Arch Enemy. Zespół z Halmstad w Szwecji tworzą gitarzysta Michael Amott (Spiritual Beggars, Carnage, Carcass, Candlemass), imponujący perkusista Daniel Erlandsson (Carcass i Brujeria) oraz basistka Sharlee D'Angelo (The Night Flight Orchestra). Swoją reputację zespół zawdzięcza również charyzmatycznej kanadyjskiej wokalistce Alissie White-Gluz, która dołączyła do zespołu w 2014 roku.

We wtorkowy wieczór, w Zénith w La Villette, dwie drużyny zmierzyły się ze sobą. "Za kim bardziej przepadasz? " można było usłyszeć wczoraj wieczorem w hali Zénith. Wiele osób można było rozpoznać po koszulkach z podobizną jednej lub drugiej grupy. Ostatecznie obie drużyny przez większą część wieczoru prowadziły przyjazną rywalizację zabarwioną humorem.

Arch Enemy et In Flames en concert au Zénith de Paris : on y était, on vous raconteArch Enemy et In Flames en concert au Zénith de Paris : on y était, on vous raconteArch Enemy et In Flames en concert au Zénith de Paris : on y était, on vous raconteArch Enemy et In Flames en concert au Zénith de Paris : on y était, on vous raconte

Zanim jednak widzowie Zénith wzięli udział w tym muzycznym pojedynku, mogli rozgrzać się przed występem Soilwork. A trzeba było tam dotrzeć wcześnie, ponieważ set rozpoczął się o 19:00. Oni również pochodzą ze Szwecji, a dokładniej z Helsingborga. Soilwork, również melodyjny zespół death metalowy, nie potrzebował dużo czasu, aby podkręcić temperaturę, zarówno w jamie, jak i na trybunach.

Trzeba przyznać, że Soilwork może liczyć na siłę swojego imponującego wokalisty i frontmana Björna Strida. Z ogoloną głową i w kurtce bez rękawów, Björn Strid nigdy nie przestał przesuwać się na przód sceny, jakby czerpiąc energię od publiczności, a następnie oddając ją z powrotem. Podczas gdy we wtorkowy wieczór zagrano kilka najnowszych utworów, Soilwork zdecydował się również zagrać kilka starych dobrych hitów, takich jak "Distortion Sleep ", "Exile " i "Stabbing the Drama ", a także wybuchowy "Spirit of No Return ", niedawno zaprezentowany. Po 45 minutach Soilwork oddał ostatni wspólny salut, po czym z uśmiechem na twarzy udał się na spoczynek.

Światła ponownie się zapaliły, a kurtyna opadła. Podczas gdy technicy są zajęci zmianą scenografii, widzowie korzystają z okazji, aby porozmawiać o muzyce metalowej, podczas gdy inni udają się do stoisk z napojami. Kolejki są imponujące, a czasami nawet zniechęcające.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami na portalach społecznościowych, In Flames wyszedł na scenę Zenith o 20:10 przy gromkich brawach. Niektórzy fani nie kryli swojego rozczarowania, woląc zobaczyć swój ulubiony zespół występujący jako ostatni i zamykający wieczór.

Arch Enemy et In Flames en concert au Zénith de Paris : on y était, on vous raconteArch Enemy et In Flames en concert au Zénith de Paris : on y était, on vous raconteArch Enemy et In Flames en concert au Zénith de Paris : on y était, on vous raconteArch Enemy et In Flames en concert au Zénith de Paris : on y était, on vous raconte

Ale to nie ma znaczenia. W końcu przyjemność z oglądania tych 6 wielkich facetów na scenie w Le Zénith jest całkowita. Skandynawski zespół rozpoczął występ od mocnego "Cloud Connected ". Następnie pojawiły się stare i nowe utwory. Niektóre z nich trzymały publiczność w napięciu. Należą do nich potężny "Take This Life ", doskonały i bulgoczący "Only for the Weak ", wybuchowy "Meet Your Maker ", napędzany mocnymi riffami, porywający "Deliver Us " i elektryzujący "My Sweet Shadow " na zakończenie setu.

Na żywo szwedzkiemu combo nie brakuje energii, a Anders Fridén jest w świetnej formie. Z czarną czapką na głowie, wokalista w pełni wykorzystuje scenę i nie waha się wezwać publiczności przy kilku okazjach, aby stworzyć kilka dzikich dołów. Jego głos jest niesamowicie potężny i brutalny, sprawiając, że większość publiczności wściekle uderza głową.

Scenografia jest prosta, ale dobrze przemyślana, z bardzo starannym oświetleniem i dwukrotną zmianą tła, zanim na scenie pojawi się twarz potwora z najnowszego opusu"Foregone".


Przez około 1 godzinę i 20 minut, In Fl ames dostarczyli potężny i ożywczy set, robiąc dobrze naszym uszom i oczom. Po gorącym podziękowaniu publiczności za przybycie,In Flames opuścili scenę, robiąc miejsce dla swoich rodaków z Arch Enemy.

Po raz kolejny kurtyna została opuszczona, aby ukryć obszar za kulisami podczas zmiany setu. Na kurtynie widniał napis "Pure Fucking Metal ". Ton został ustawiony na resztę występu. Po około 25 minutach oczekiwania, światła ponownie zgasły, aby zrobić miejsce na przybycieAlissy White-Gluz i jej kohorty, gdy rozbrzmiał "Ace of Spades " Motörhead.

Arch Enemy et In Flames en concert au Zénith de Paris : on y était, on vous raconteArch Enemy et In Flames en concert au Zénith de Paris : on y était, on vous raconteArch Enemy et In Flames en concert au Zénith de Paris : on y était, on vous raconteArch Enemy et In Flames en concert au Zénith de Paris : on y était, on vous raconte

Wokalistka i jej 5 muzyków od razu wkraczają do akcji z "Deceiver, Deceiver ", a następnie wybuchowym "The World Is Yours " i "House of Mirrors ". Niezwykle szybka i mocna gra perkusisty przyciąga wzrok. Ze swojej strony Alissa White-Gluz jest imponująca. Ze swoimi długimi niebieskimi włosami i gardłowym wokalem przyciąga wzrok. Przemieszczając się z jednej strony sceny na drugą, wokalistka bawi się również żonglując mikrofonem, podczas gdy kilka maszyn do dymu emitujących CO2 zachwyca publiczność, a pentagram oświetla tył sceny.

Przez cały set euforia sięgała zenitu. Jeden slam następował po drugim, a plastikowe kubki (puste lub nie) latały nad głowami widzów.

Setlista z pewnością zachwyciła fanów, ze starymi i nowymi utworami, takimi jak "Dream Stealer ", pochodzący z"Blood Dynasty", który ma trafić do sklepów w marcu 2025 roku. Fani mogli również zaszaleć we wtorkowy wieczór przy "The Eagle Flies Alone ", "Handshake With Hell ", "The World Is Yours " i przeboju "Nemesis ", podczas którego balony zostały wrzucone do dołu.

Podobnie jak In Flames, Arch Enemy dostarczył udany, ultra-energetyczny set, napędzany muskularnym wokalemAlissy White-Gluz. Po czterech godzinach muzyki metalowej w Zénith w Paryżu, niektórzy metalowcy mogli wyglądać na zmęczonych, ale byli przekonani i szczęśliwi, że doświadczyli wieczoru poświęconego melodyjnemu death metalowi!

  • Setlista In Flames
    • Cloud Connected
    • Take This Life
    • Deliver Us
    • Paralyzed
    • In the Dark
    • Głosy
    • Jedzenie dla bogów
    • Współistnienie pod przymusem
    • Wyzwalacz
    • Tylko dla słabych
    • Poznaj swojego stwórcę
    • Stan powolnego rozpadu
    • Alias
    • The Mirror's Truth
    • I Am Above
    • Mój słodki cień

  • Setlista Arch Enemy
    • Deceiver, Deceiver
    • The World Is Yours
    • House of Mirrors
    • My Apocalypse
    • Dream Stealer
    • Wieczna wojna
    • Kłamcy i złodzieje
    • Pierwszy dzień w piekle
    • Saturnine
    • Gdy płoną strony
    • Zachód słońca nad imperium
    • Uścisk dłoni z piekłem
    • Nemesis
    • Fields of Desolation (wersja instrumentalna)
Przydatna informacja

Miejsce

211 Avenue Jean Jaurès
75019 Paris 19

Planowanie trasy

Dostęp
M° Porte de Pantin

Uwagi
Udoskonal wyszukiwanie
Udoskonal wyszukiwanie
Udoskonal wyszukiwanie
Udoskonal wyszukiwanie