Fani typowej, niedrogiej kuchni chińskiej są zawsze nieco osieroceni, gdy spacerują wzdłuż Pól Elizejskich. Oh My Noodle przychodzi na ratunek w 8. dzielnicy z elegancką stołówką i menu opartym na słynnym "Lamian", świeżym chińskim makaronie pszennym z regionu Lanzhou.
Oh My Noodle szanuje tradycję tego makaronu, który jest bardzo popularny w Chinach, dzięki bezpośredniej współpracy z restauracją CHEN JI w mieście LanZhou.
Przy wejściu do restauracji szef kuchni urządza pokaz, który z pewnością przyciągnie klientów i potwierdzi, że produkty są rzeczywiście domowej roboty. Dom używa organicznej mąki, a worki z mąką można zobaczyć po prawej stronie od wejścia do restauracji.
Szef kuchni pracuje w stylu Lanzhou, z energicznie wyrabianym ciastem: rozciągnięte w linii prostej, z szybkimi ruchami, spektakl jest wyraźnie zabawny do oglądania. Przez cały dzień kuchnia jest zajęta produkcją makaronu zgodnie z napływającymi zamówieniami.
Na początek menu oferuje różnorodne małe dania na parze, w tym słynne BAO z wieprzowiną, z dużą ilością mięsa, które można zanurzyć (lub nie!) w sosie chili dostępnym na każdym stole. Można również spróbować grillowanychravioli ze szczypiorkiem i krewetkami, również dostępnych w wersji gotowanej na parze.
Gwiazdą lokalu jest bez wątpienia zupa z makaronem wołowym Lanzhou.
Przepis o pozornej prostocie, który łączy słynny makaron przygotowany przez szefa kuchni z plastrami chińskiej białej rzodkwi, rozpływającymi się plastrami wołowiny i niesamowicie aromatycznym bulionem posypanym dymką.Jeśli chcesz pozostać wierny tradycji, możesz skropić go sosem chili, a to prawdziwa uczta.
Menu oferuje wiele wariantów, w tym lakierowaną wieprzowinę, kaczkę, kurczaka, a nawet owoce morza.
Można również pominąć zupę i spróbować świeżego makaronu w trybie WOK, smażonego z wyrazistymi przyprawami, kilkoma warzywami i wyborem wołowiny, kurczaka, krewetek lub dodatkowych warzyw dla wegetarian. Makaron nie jest rozgotowany, ale raczej al dente w chińskim stylu, z okazjonalnymi kluskami o nieregularnych rozmiarach (małe, duże, długie, krótkie...), więc chociaż wizualnie nie jest super seksowny, jest naprawdę dobry i bardzo obfity (nawet krewetki!), A z przystawką trudno będzie skończyć takie danie.
Ci, którzy często bywają w okolicy, wiedzą, że ceny są nieco wysokie, ale ceny Oh My Noodle są przystępne. Co więcej, lokalna klientela już zauważyła to miejsce i jest ono wypełnione w każdej porze lunchu, więc upewnij się, że dotrzesz tam wcześnie.
W porze lunchu dostępna jest świetna oferta na wynos, z lunch boxami dostępnymi od 8,50 €. Na miejscu dania takie jak kurczak smażony z orzechami nerkowca, wołowina smażona z bazylią czy słodko-kwaśne krewetki (od 13,50 do 14,50 euro) zachwycają pracowników okolicznych biur.
Słynna zupa kosztuje 12,50 euro, a w menu 16,50 euro, z napojami w uczciwej cenie. Jest dobra i obfita, więc można sobie zafundować ucztę.
Przyjemne, jasne i stylowe otoczenie Oh My Noodle zapewnia wspaniałe doznania dla smakoszy.
Jeśli jesteś sam, prawdopodobnie skończysz przy stole d'hôte w centrum restauracji, gdzie możesz nawiązać rozmowę z dużą chińską klientelą restauracji.
To więcej niż tylko chińska restauracja, przyjdź tu, aby spróbować słynnej zupy z makaronem wołowym, a nie pożałujesz.
Obsługa trochę szybka, ale sprawna!
Daty i harmonogramy
Z 19 grudzień 2024
Miejsce
O mój makaronie
10 Rue du Colisée
75008 Paris 8
Oficjalna strona
www.oh-my-noodle.fr