DEFINITYWNIE ZAMKNIĘTE! Podczas gdy Marais nieustannie tętni nowymi trendami kulinarnymi, pojawił się znakomity neapolitański adres, aby rozjaśnić tę emblematyczną dzielnicę. Zaledwie rzut kamieniem od Place des Vosges, przy 41 rue des Tournelles, Addommé, czyli"chez moi" po neapolitańsku, otworzył swoje podwoje w czerwcu 2022 roku i czeka na odkrycie wyśmienitej kuchni i pizzy.
Sercem tej inicjatywy jest szef pizzerii Matteo Caprioli, którego talent olśnił już największe stolice, takie jak Zurych, Amsterdam i Londyn. Po udanych stażach w Big Mamma i Daroco, w wieku 29 lat postanowił rozpocząć własną przygodę, wierny swoim neapolitańskim korzeniom.
Addommé to nie tylko uczta dla kubków smakowych. Ciepła, niemal rodzinna atmosfera idzie w parze z psotnie skomponowaną playlistą. Sąsiedzka restauracja, która nie bierze siebie za coś, czym nie jest, i która zaskakuje jakością swojej kuchni i świeżością produktów. Jeśli chodzi o kartę win, oferuje ona głównie naturalne i biodynamiczne wina prosto z Włoch!
Prawdziwą gwiazdą jest oczywiście pizza neapolitańska, która wymaga wysoce wyspecjalizowanego rzemiosła. Ciasto, fermentowane od 36 do 48 godzin, wytwarzane jest z tłoczonej na zimno włoskiej mąki, co zapewnia miękką i lekkostrawną konsystencję. Reszta menu jest równie kusząca!
Dla miłośników autentycznych smaków, Matteo zaskakuje siedmioma oryginalnymi przepisami w każdym sezonie, jednocześnie honorując ponadczasowe klasyki. A dla tych, którzy szukają różnorodności, są pieczone w piecu gnocchi i antipasti. Nie zapomniano o wegetarianach i weganach, oferując im starannie opracowane opcje.
Nie sposób zakończyć na słodko, nie wspominając o tiramisu Matteo w nowej odsłonie, lżejszym, ale równie pysznym, a także o współpracy z cukiernią Brigat, która oferuje jeszcze więcej deserów, którym nie sposób się oprzeć. Tiramisu jest również wynikiem tej współpracy, a cukiernia Brigat oferuje piękny przepis na lekki krem zamiast tradycyjnego mascarpone. Każdy składnik jest starannie dobierany, tak jak mąka z Molino Vigevano lub pomidory z Wezuwiusza.
Nasz test restauracji Addommé :
Kuchnia, którą przetestowali redaktorzy. Gdy tylko wejdziesz do Addommé, poczujesz się jak w domu: przestrzeń jest prosta i ciepła, bez zamieszania, i to właśnie lubimy! Dla czegoś bardziej intymnego, jadalnia w piwnicy jest szczególnie ładna i zachwyci tych, którzy kochają świeże powietrze, idealne na lato.
W menu skusiły nas dwie pizze: Parma Show z sosem pomidorowym, szynką parmeńską, burratą i bazylią orazOrange diabolique z kremem z dyni, Provolą (lekko wędzonym serem z Kampanii), Spianatą (tradycyjną kalabryjską wędliną, suchą kiełbasą z przyprawami) i czarnymi oliwkami. Dwa smaczne i niezbyt ciężkie dania (łatwe do skończenia, oczywiście z wyjątkiem małych żołądków).
Jeśli chodzi o desery, dwa hity domu:Addomisù (domowe tiramisù) i Focaccia z kremem pistacjowym. Tiramisù to dobra obietnica, z mascarpone zastąpionym lekkim kremem, dzięki czemu deser jest dość lekki (ale to tiramisù, więc nie jest też zbyt lekki...), idealny na zakończenie obfitego posiłku. Focaccia wyśle cię do siódmego nieba, zwłaszcza jeśli jesteś miłośnikiem pistacji! Nam w każdym razie bardzo smakowała. Należy zauważyć, że krem pistacjowy ma zaskakująco niską zawartość cukru, co jest dobrą rzeczą, ponieważ nie powoduje łzawienia ust.
Tak więc, jeśli jesteś w okolicy, jest to smaczne miejsce do odwiedzenia.
W Addommé autentyczność i jakość są sercem każdego dania, obiecując niezapomniane wrażenia. Zarezerwujemy stolik?
Ceny
Les pizzas : €13 - €20
Oficjalna strona
www.addomme.com
Więcej informacji
Czynne od wtorku do soboty od 12:00 do 15:00 i od 19:00 do 23:00.