Po doskonałych Mensae, Sellae i jego burżuazyjnym menu dla Les Parisiens, szef kuchni Thibault Sombardier rozpoczyna zupełnie inną kulinarną przygodę z nową restauracją o nazwie Mojju. Tym razem były szef kuchni eksperymentuje z gastronomią z innych krajów: kuchnią koreańską z francuskim akcentem.
To właśnie w 7. dzielnicy, w pobliżu Les Invalides, otwierasz drzwi tej koreańskiej restauracji, aby znaleźć się w pięknym, wciągającym wystroju zaprojektowanym przez Dorénavant Studio, wykorzystującym kody hanok, tradycyjnego koreańskiego domu. To ciepła, egzotyczna atmosfera, z zaokrąglonym oświetleniem, azjatyckimi przedmiotami, drukowanymi ławkami z tkaniny i imponującym barem.
W tej restauracji, której nazwa pochodzi od sfermentowanego alkoholu ryżowego z miasta Jeonju, Thibault Sombardier przedstawia menu wspaniałych klasyków z krainy porannego spokoju, ponownie odwiedzanych przez francuskie podniebienia. Najważniejszym punktem menu jest koreański grill, który pozwala na pracę wokół żaru.
Aby z powodzeniem połączyć koreańskie smaki z bistro know-how, szef Sombardier umieścił w kuchni zaufanego człowieka, szefa kuchni Hosuba Im. Sympatyczny szef kuchni z chęcią objaśnia dania dnia (restauracja oferuje cotygodniowe menu lunchowe, 24 € za danie dnia z ryżem, banchanem i bulionem), a także menu degustacyjne Taste of Mojju (65 €).
Dostępne w małych i średnich rozmiarach talerze menu są idealne do uzyskania ogólnego wrażenia z restauracji. Tatar z witlinka wołowego, koreańska gruszka, yuzu i cebette (16 €); ostryga z białym kimchi, koprem włoskim i gochujang (16 €); naleśniki z krewetkami, tofu i shiitake (12 €); ceviche z okonia morskiego, białe kimchi i kapusta pekińska (16 €); oraz bulion z krewetkami, miso i enoki do popicia przed przejściem do następnego dania.
Dania na zimno są dobrze zbalansowane, choć naszym zdaniem szef kuchni mógłby jeszcze bardziej podkręcić koreańskie akcenty (tj. przyprawy), bez obawy o rozpalenie paryskich podniebień. Osoby zaznajomione z kuchnią koreańską mogą uznać kreacje Mojju za nieco zbyt lekkie, ponieważ Thibault Sombardier zdecydował się dostosować swoje przyprawy i sosy do francuskich kubków smakowych.
Nie zabraknie też dań z grilla, w tym mięs pochodzących od lokalnych producentów i ryb z francuskich łowisk, takich jak żabnica lakierowana w miso i gotowana na grillu (24 €), dojrzewające w miso kaczątko (23 €) czy żeberka wołowe LA Galby (25 €), które można zawinąć w liść sałaty doprawiony sosem ssamjang, zgodnie z najczystszą tradycją Ssam.
Tradycyjne banchan, niezbędne dodatki do każdego dobrego koreańskiego posiłku, są oczywiście również w menu - rzodkiewka w pikantnym sosie, dzikie szparagi marynowane w soi, kimchi i trio sosów: sezamowy, pesto wasabi i kimchi-miso.
Desery są bezbłędne, mus czekoladowy z pralinami i lodami z czarnego sezamu (11 €), jeden z charakterystycznych deserów Thibaulta Sombardiera, oraz krem z prażonej kaszy gryczanej i karmelu sojowego (11 €), rozkosz. Nie zapominając oczywiście o kieliszku soju. Keon-bae!
Miejsce
Mojju
4 Rue de l'Exposition
75007 Paris 7
Oficjalna strona
mojju-restaurant.com